Prekursor referendum, promotor referendalnego przedsięwzięcia i spiritus movens w Sołectwie Jaszczew. Szczególnie współodpowiedzialny za referendalne fiasko, gdyż we wspominanym okręgu wyborczym za odwołaniem burmistrza głosowało niespełna 3 proc. uprawnionych do głosowanie mieszkańców.
Niedzielny (24.10) wynik referendum za odwołaniem burmistrza w okręgu wyborczym w Jaszczwi jest wyrażeniem bezprecedensowej porażki radnego-inicjatora referendum- Stanisława Twaroga. Spośród 1099 uprawnionych do głosowania mieszkańców, tylko i aż 29 opowiedziało się za odwołaniem. Tylko, bo to (w dużym przybliżeniu) 3 proc. mieszkańców Jaszczwi i aż, bo to o 29 mieszkańców więcej niż w 2018 roku oddało głos na wyżej wspomnianego.
Być może radny, który został nim „z automatu” i mógł cieszyć się z finiszu kampanijnego już na starcie, bo w swoim okręgu wyborczym nie miał kontrkandydata, nie czuje przywiązania do elektoratu. Tego nie wiemy. Ale wyniki referendum mówią więcej niż przypuszczaliśmy, warto powrócić do naszej analizy i przeczytać tekst:
Referendum: awantura i oszustwo inicjatorów. „Polityczna hucpa na koszt podatnika” [ANALIZA]
(rn)
Wstyd taki kaban…
Raczej jaszczewska bryndza
Znasz wgl. definicje słowa “kaban”? Jest takie piękne przysłowie, nie mierz innych swoją miarą. Dodam, jeśli brak Ci wiedzy na ten temat proponuję wpisać w Google, a gwarantuje, że uzyskasz odpowiedź.
główna sprężyna 😀
Po referendum przypomina raczej pękniętą sprężynę, która niczego nie napędza, tylko drży.
Ten człowiek nie powinien się wogóle wypowiadać w imieniu mieszkańców. Nie ma do tego społecznego mandatu. Nikt na niego nie głosował – jest w RM z ustawowego nadania.
Mgr od wszystkiego i od niczego.
Największa melepeta w radzie. Już wolę Kopcia co się w ogóle nie odzywa.
Prekursor czy promotor ?
Raczej giermek którym się wysłużyli.
…pewnie stasio bryndza drogi do domu w tej kadencji juz nie zalatwi..
A oświetlenie takie piękne..