– Pewna grupa osób niepogodzona z porażką, wzięła sobie za cel zbombardowanie tej wspaniałej idei, tego pomysłu. Jak widać, nie udało się to tym osobom – mówił Ryszard Dziura, Radny Rady Miejskiej, który w swoim pełnym emocji wystąpieniu podziękował za budowę Dziennego Domu Opieki Medycznej w Żarnowcu.
Kiedy w styczniu br. ujawniliśmy treść anonimu (wysłanego do Ministerstwa Zdrowia), który miał zablokować inwestycję, nie kryliście emocji… wasze opinie w komentarzach były jednoznaczne!
Pytaliście wtedy publicznie autora anonimu: “Podpisałeś się “Mieszkaniec” tylko na tyle cię stać?”, “Skąd wiedziałeś jak zaadresować pismo?, Skąd wiedziałeś do kogo je zaadresować?”, “Esbeckie metody w naszej gminie? Precz z komuną!” – nie zostawiając suchej nitki na pomysłodawcach i autorach anonimu (choć (nie)oficjalnie nadany w liczbie pojedynczej). To zupełnie zrozumiałe.
Chcieli zbombardować inwestycję!
– Dzisiaj do tych ludzi pasuje powiedzieć, żeby tego wielkiego potencjału pisarskiego, którym dysponują nie marnowały w taki sposób – zaapelował Ryszard Dziura.
Taka jest niestety prawda. Pogodzić się nie mogą i kłamstwa wypisują po blogach.
Panie Dziura pani radna z górki dopiero pisała donosy do ABW CBA dlaczego o niej nie powiecie niech się ta pani pochwali bo ma już doświadczenie
Od początku było wiadomo po czyjej jest stronie zdrajczyni. Nie potrzeba nam radnych służących konfidentom
Radny Dziura ze swoimi wypowiedziami schodzi do poziomu tzw. rynsztoku
Wiem że cię to boli ale taka prawda.
@anatol jesteś tragiczny i dziwi mnie że myślisz iż jesteś anonimowy???????
Ciąg dalszy tej historii w: G. Orwell “Folwark zwierzęcy”
Panie klawiszu weź się chłopie do roboty a nie pluj jadem bo aż się żygac tą wasza nienawiścią gówno zrobiliście tylko zabawy i zaczepki popatrzcie na siebie jak się odzywacie trochę kultury wypadało by pokazać jak jesteście osobami publicznymi bo na razie zachowujecie się gorzej niż dzieci z przedszkola. Amen
Podpowiadam, że zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego (KPA), każdy wniosek, skarga czy nawet petycja skierowany do organu administracji publicznej, musi zawierać dane wnioskodawcy (strony postępowania). W prawie administracyjnym nie istnieje pojęcie anonim, ponieważ każde pismo nie zawierające danych do korespondencji ze stroną (anonim) powinno lądować w koszu (totalny brak podstaw rozpatrywania sprawy). Ministerstwo podejmując działania (nawet sama próbę wyjaśnienia) na podstawie Anonimów, łamie prawo, wprowadzając faszystowsko komunistyczne metody (promowane przez Służbę Bezpieczeństwa w czasach teoretycznie minionych). Co na to Schetyna, Petru, Wałęsa LGBT i inni KOD-owi obrońcy demokracji?