To była wyjątkowo ciężka noc. Gwałtowne burze i obfite opady deszczu wyrządziły wiele szkód, głównie w Moderówce i Jaszczwi. Zalane domy, budynki gospodarcze i ulice. Strażacy w pocie czoła walczyli z żywiołem.
Trwa szacowanie strat po ulewach. W sobotę (27.06) po południu, nad częścią województwa podkarpackiego przeszły gwałtowne ulewy. Te nie ominęły gminy Jedlicze. Najtrudniejsza sytuacja była w Moderówce, gdzie zanotowano 17 przypadków zalania posesji prywatnych i budynków. W Jaszczwi dotkniętych zalaniem zostało 12 posesji i budynków. W niektórych budynkach woda sięgała nawet powyżej jednego metra wysokości. To była wyjątkowo ciężka noc (27-28.06) dla strażaków, którzy w pocie czoła, przez wiele godzin walczyli z żywiołem.

Intensywne opady spowodowały, że częściowo nieprzejezdna była droga krajowa nr 28 w Moderówce. Największe utrudnienia występowały na odcinku od stacji paliw Orlen, aż do przejazdu kolejowego. Wody przybywało z minuty na minutę. Poniższe zdjęcie zostało wykonane o godz. 20. Cztery godziny później woda zalała jezdnię.

Woda spowodowała uszkodzenia drogi. W jakim stopniu? Tego na razie nie wiadomo. Jej zarządca, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oceni jej stan i zajmie się ewentualną naprawą uszkodzeń.

Żywioł poczynił straty głównie w Moderówce i Jaszczwi. To w sumie 29 potwierdzonych przypadków zalania gospodarstw domowych. Strażacy z Długiego interweniowali też na jednej z prywatnych posesji w Potoku. Na ten moment, to jedyny potwierdzony przypadek podtopień w tej miejscowości. Na razie nie wiadomo dokładnie, ile razy strażacy interweniowali w sobotę i niedzielę. Nie wiadomo również dokładnie jaka będzie wartość strat po ulewach. Obecnie sytuacja jest już stabilna.
W rozmowie z nami, burmistrz Jolanta Urbanik, opowiada o sytuacji powodziowej i działaniach ratowniczych [WIDEO]
(rn)
Dziękujemy Pani Burmistrz:-)
Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.