Radny proponował wyższe stawki za śmieci. Teraz przekonuje, że ceny są nie do zaakceptowania

Wracamy do tematu śmieci, którym od kilku dni żyje cała gmina. Dotarliśmy do  informacji potwierdzających, że radni którzy w tamtym roku głosowali za podwyżką, w chwili obecnej prowadzą daleko posuniętą kampanię dezinformacyjną. Przy okazji sprawdziliśmy, którzy radni proponowali wówczas stawki wyższe, niż te przyjęte w kalkulacji. -Nie podjęcie przez Radę Miejską uchwały ws. odbioru odpadów komunalnych, to zwykłe tchórzostwo. To, co robią Ci ludzie jest szkodą dla mieszkańców!- uważa Janusz, mieszkaniec gminy. -W obliczu podwyżek nie potrafią wyjaśni ludziom, skąd biorą się nowe stawki, ale mają czas na prowadzenie kampanii dezinformacyjnej- dodaje mieszkaniec. O szczegółach redaktor naczelny.

Jak już informowaliśmy, przyjęcie uchwały dotyczącej gospodarowania odpadami komunalnymi, to wyłączna kompetencja Rady Miasta. Problem w tym, że radni nie podjęli w tym zakresie żadnej uchwały. Nie zabezpieczyli w budżecie na ten cel żadnych środków finansowych. Sami nie przedłożyli też na czas żadnej propozycji w tym zakresie. Od kilku dni prowadzą za to daleko posuniętą kampanię dezinformacyjną. -Mówią, że będzie za drogo, a nie zrobili nic, żeby było taniej. Uciekają z sesji i czyszczą stoły. Takimi rzeczami się zajmują zamiast zająć się tym, co rzeczywiście ważne dla mieszkańców- piszą oburzeni mieszkańcy.

Na jednej z sesji Rady Miasta radna Żychowska zapewniała, że radni spotykają się z 15 tys. mieszkańców, regularnie. To ciekawe, zwłaszcza, że z prowadzonej przez nich kampanii dezinformacyjnej ws. śmieci wynika, iż mieszkańcy nie mają pełnej wiedzy w tym zakresie, a nawet co gorsza, bazują tylko na wybiórczych bądź nieprawdziwych informacjach. Komu zależy, aby wprowadzać w błąd mieszkańców?

Zaniedbywanie obowiązków społecznych

Zadaniem Rady Miasta jest wywiązywanie się z obowiązków. To jednak tylko teoria. W praktyce radni, którzy w czwartek (28.05) oddalili się z miejsca pracy, na co zwrócił uwagę jeden z mieszkańców, powinni ponieść tego konsekwencje. Póki co, cały czas konsekwencje ponoszą mieszkańcy gminy, którzy po raz kolejny zostali postawienie pod ścianą. -Ta radna miasta nie tylko nie służy mieszkańcom, ale działa na szkodę– przekonuje mieszkaniec.

Jeszcze w ubiegłym roku, radni, którzy głosowali za podwyżką opłat za śmieci, a jeden z nich nawet proponował wyższą opłatę z tego tytułu, dzisiaj uprawiają daleko posuniętą kampanię dezinformacyjną.

Radny proponował wyższe stawki za śmieci

Radny Ryszard Dziura, w 2019 roku proponował, aby stawka za odpady zmieszane nie wynosiła jak w kalkulacji 32 zł, ale… 40 zł- tłumacząc, że stawka powinna mieć “taki odstraszający wymiar zachęcający do dobrych praktyk segregacji odpadów”. -Czy 32 złote jest to odpłata adekwatna? Ja osobiście uważam, że nie- przekonywał radny Dziura, który ostatecznie zaproponował stawkę 35 zł za odpady zmieszane.

To m.in. radny Dziura w 2019 podjął uchwałę ws. podwyższenia opłat za śmieci. A przed głosowaniem mówił: -No wszędzie, gdzie się zagląda do portfela mieszkańców no to, to nie są oczywiście popularne decyzje no i oczywiście prosiliśmy żeby była rzetelna kampania informacyjna dla  mieszkańców, żeby do każdego mieszkańca naszej gminy dotarła rzetelna informacja o przyczynach takiego stanu rzeczy- tłumaczył radny Dziura, który przekonywał, że kwestie podniesienia opłat za śmieci to również wynik prawa Unii Europejskiej, gdzie kładzie się coraz większy nacisk na segregację śmieci.

Tak zachowują się radni.

W obliczu poważnych decyzji, radni urządzają sobie kolejne przedstawienia. Zamiast wyjaśnień, dezinformacja. Zamiast poważnego podejścia do trudnego tematu, próba wybielenia się. 

-Jaki jest powód takich szalonych działań? Takie trudne czasy, a ktoś dołki kopie. Tylko, że sami pod sobą? Dla dobra mieszkańców Gminy?- pyta pani Ela, mieszkanka Jedlicza. -Cena droga pani 28 złotych od osoby za miesiąc jest przez mieszkańców gminy nie do zaakceptowania- odpowiada radny Dziura.

“To po prostu zabawa przedszkolaków”

-To po prostu zabawa przedszkolaków, a nie praca dorosłych, odpowiedzialnych osób. Wstyd mi za taką Radę.- pisze oburzona Bernadetta i dodaje: -Może czas poważnie się zastanowić nad pozbawieniem radnych stołków, do których co poniektórzy przyrośli?

-A jeśli nie dojdziecie do porozumienia na sesji nadzwyczajnej mam pomysł taki, żeby w każdej miejscowości mieszkańcy swoje śmieci pozostawili pod domem radnego, który ich reprezentuje. Może wtedy zrozumieją, że reprezentują wszystkich mieszkańców, a nie tylko siebie- pisze oburzona Bernadetta. Na co radny z Dobieszyna odpowiada tym samym pytaniem: -Cena droga pani 28 złotych od osoby za miesiąc jest przez mieszkańców gminy nie do zaakceptowania.

Czasu było, co niemiara

-O podwyżce wiadomo od dawna, że będzie. Co zrobiliście w tej sprawie od ostatniej sesji czyli 30 kwietnia? Może pochwali się Pan tym? Wszyscy jesteśmy ciekawi jakie rozwiązania zaproponowaliście. Mamy koniec maja mieliście wystarczająco dużo czasu by to “ogarnąć”.- pyta pani Bernadetta, na co ani radny Dziura, ani Stanisław Twaróg, który przewodniczy Komisji Gospodarki Komunalnej przy Radzie Miasta, nie odpowiadają.

Temat wzrostu cen za odpady komunalne pojawia się w mediach od dawna. O przyczynach wzrostu kosztów z tym związanych mówią eksperci, którzy w oparciu o szereg regulacji prawnych odpowiadają na trudne, ale często uzasadnione pytania w tym zakresie. Rosnące ceny w gospodarce nie omijają odpadów komunalnych, a system gospodarowania odpadami musi być samofinansujący. Oznacza to, że samorządy nie mają narzędzi prawnych, aby dopłacić do śmieci. Odbiór, transport, zbieranie, odzysk i unieszkodliwianie odpadów komunalnych- to wszystko kosztuje, rosną również koszty pracy.

Radni, którzy od pewnego czasu bawią się kosztem mieszkańców, o czym pisaliśmy, zamiast pracować (bo otrzymują za to diety wypłacane z budżetu gminy) prowadzą politykę dezinformacyjną i wprowadzają gminę na coraz to wyższy level stanu destabilizacji. To chyba najwyższy czas, aby zwiastować początek wielkiego końca tej rady.

Do tematu wrócimy.

(Red. naczelny)