Polityczne awantury, manipulacje i zakulisowe, sekretne działania. Toksyczna atmosfera na forum rady nie ustaje. Praktycznie nie ma już tygodnia bez doniesień o sporach w tym środowisku. Ten organ jest w rozsypce. Radni mogliby odwołać przewodniczącego, ale nie zrobią tego, bo po pierwsze sami nie widzą powodów do jego odwołania, a po drugie w chwili obecnej nie ma chętnego kandydata na to stanowisko. A jest ktoś, kto wchodzi w jego rolę i odbiera mu przywileje?
Tęsknota marzeń za normalnością daje się we znaki nawet niektórym członkom rady. Zimne polityczne kalkulacje wyzwalają w nich rozmaite obawy o samorządową przyszłość, bynajmniej nie gminy. Do tej pory, niezbyt często byliśmy świadkami żywotnych przykładów sporów między radnymi. Nie toczą się one w przedsionku, za zamkniętymi drzwiami sali narad, ale na publicznym forum, w mediach, na oczach całej gminy.
Grupa radnych za sprawą niejednokrotnie kompromitujących zachowań, decyzji, posunięć stała się synonimem głupoty, bezmyślności i absurdu, o czym częstotliwie informowaliśmy na naszych łamach.
Co prawda ciężko stwierdzić kto z grupy radnych bezapelacyjnie wiedzie prym w kompromitowaniu gminy i jej mieszkańców poprzez swoją postawę i podejmowanie irracjonalnych decyzji, ale nieustannie rośnie konkurencja pretendentów do niechlubnej pozycji numer jeden.
Już jakiś czas temu sygnalizowaliśmy na naszych łamach symptomy wchodzenia w rolę przewodniczącego rady.
Jak pamiętamy, przepis na to, by wchodzić w rolę przewodniczącego rady, nie pełniąc takiej funkcji oficjalnie, okazał się nader banalny. Gwoli przypomnienia:
Prawo swobody wypowiedzi jest gwarantem Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Takie prawo przysługuje również radnym, oczywiście według określonego regulaminu. Powszechnie przyjęta praktyka stanowi, że radni przed wystąpieniem czy z zamiarem zabrania głosu na sesji powinni taki zamiar zgłosić przewodniczącemu. Technicznie wygląda to tak, że za pomocą odpowiedniego przycisku na panelu, który ma do dyspozycji każdy z radnych, jest wysyłany sygnał do prowadzącego obrady przewodniczącego, a następnie nazwisko radnego pojawia się na planszy w kolejce oczekujących na zabranie głosu. Wyłączne prawo do udzielania głosu podczas obrad przysługuje- przynajmniej technicznie i oficjalnie- przewodniczącemu rady.
W lutym br. informowaliśmy o sytuacji z posiedzenia sesji Rady Miejskiej, iż w jednym z punktów porządku obrad z zamiarem zabrania głosu wystąpiło kilku radnych. Przewodniczący Woźniak dopuszczał do głosu po kolei, według kolejności zgłoszeń, poszczególnych radnych. Wkrótce udzielił również głosu radnej Wenencji Żychowskiej, która zawnioskowała do przewodniczącego o przerwanie dyskusji i podjęcie głosowania, po mimo, że na swój głos oczekiwały jeszcze następne osoby. –Składam wniosek formalny o przerwanie dyskusji. Kto z państwa jest za proszę głosować za, kto z państwa jest przeciw proszę głosować tak zgodnie z własnym sumieniem. Ta dyskusja tutaj w tym miejscu nie ma nie ma po prostu rozwiązania. Takie sprawy rozwiązuje się na posiedzeniach komisji, a nie na posiedzeniach sesji.– stwierdziła podniesionym głosem radna Żychowska, i powtórzyła: –Jeszcze raz składam wniosek formalny o przerwanie w tym temacie, dziękuję– skwitowała.
Oburzony zachowaniem radnej Żychowskiej przewodniczący Piotr Woźniak zareagował wtedy tak: –Pani radna te osoby, które są zapisane jeszcze im głos udzielę, oczywiście jest dyskusja- powiedział przewodniczący Woźniak, który nie zgodził się tak zarówno na wprowadzenie wniosku formalnego o przerwanie dyskusji jak również na przerwanie dyskusji.
Kto przynajmniej raz w życiu oglądał lub uczestniczył w obradach sesji Rady Miejskiej nie powinien mieć wątpliwości, że słowa: -Kto z państwa jest za proszę głosować za, kto z państwa jest przeciw… brzmią jak by to powiedzieć: jak wyjęte z ust prowadzącego obrady.
Nie jest żadną tajemnicą, że nazwisko radnej Wenencji Żychowskiej w przeszłości pojawiało się na giełdzie nazwisk do objęcia funkcji przewodniczącej rady. Miała, a może nadal ma takie ambicje? Sama niejednokrotnie dawała temu wyraz, o czym informowaliśmy na naszych łamach.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że radni na tym stanowisku raczej nie chcieliby widzieć radnej z Borku. Radna musi więc zadowolić się funkcją przewodniczącej w Komisji Skarg. Trudno doprosić się radnych o podanie przyczyny przez które kandydatura radnej na to stanowisko nie jest oczekiwana, a powodów takiej decyzji możemy się dziś jedynie domyślać.
Radna, która w lutym tego roku wnioskowała do przewodniczącego o przerwanie radnym dyskusji i podjęcie głosowania, po mimo, że na swój głos oczekiwały jeszcze następne osoby, ostatnio- zdecydowanie i głośno zawnioskowała o udzielenie głosu dla niej. Sytuacja miała miejsce w pierwszym dniu (28.07) pamiętnej trzydniowej i wielogodzinnej sesji. Radna po raz kolejny dała powody do tego, aby domniemywać o jej skłonnościach do objęcia funkcji przewodniczącej.
Radna Żychowska od 2018 roku nieustępliwie kieruje Komisją Skarg, Wniosków i Petycji. Trudno oprzeć się wrażeniu, że ta funkcja wciągnęła ją bez reszty. Czy Wenencja Żychowska byłaby dla radnych lepszym przewodniczącym niż Piotr Woźniak? Czy zdobyte w komisji Skarg szlify są wystarczające, aby zająć miejsce przewodniczącej rady?
To nie w porządku, że radna wnioskuje o przerwanie dyskusji tym, którzy oczekują na zabranie głosu, innym razem walcząc o głos dla siebie. Niestety, to nie pierwsza tak łudząco podobna sytuacja i naganne zachowanie przewodniczącej rozpatrującej skargi.
Choć ostateczną decyzję i wyłączną kompetencję w tym zakresie ma organ uchwałodawczy, to zademonstrowana publicznie sytuacja obnaża jedną z niepożądanych cech dobrego przewodniczącego. To raczej nie powinno pozostawiać dylematów o ewentualnej zmianie na stanowisku przewodniczącego rady, przynajmniej nie takiej zmianie.
(rn)
Radna bezradna Żychowska – co ona sobą reprezentuje? Zadufana w sobie, krzyk, gniew, wściekłość, zero merytorycznych wypowiedzi. Jasne jest to że stanowiska są obsadzone dla DZIURY, ŻYCHOWSKIEJ, LIPKI – zostali omamieni, teraz nie mają już odwrotu, muszą tą parodię ciągnąć dalej.
Kieruje nimi żądza władzy, fałszywość, brak zasad molarnych – Precz z STANOWISK
Minusujcie RADNI BEZRADNI !! To potwierdza waszą fałszywość!