Przewodniczący Rady Miejskiej w Jedliczu nie chciał udzielić głosu przedstawicielowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Jedliczu w dyskusji nad projektem uchwały dotyczącym ważnych zmian w budżecie gminy. Podjęcie uchwały determinuje dalszą procedurę o przekazaniu samochodu z PSP w Krośnie do jednostki OSP w Jedliczu. O szczegółach redaktor naczelny.

Godność ludzka i poszanowanie mieszkańców?

Funkcja szefa rady miasta, sprowadzana do poziomu farmera otoczonego stadem we własnej zagrodzie, staje w opozycji do ważnej roli w samorządowej wspólnocie mieszkańców oraz uwłacza ludzkiej godności i przyzwoitości. Szef rady jest pewny siebie, i można odnieść wrażenie, że nie lęka się niczego, po za lękiem spowodowanym ewentualnym odwołaniem go z pełnionych funkcji.

Woźniak, bez żenady tłumaczy dlaczego nie chce dopuścić przedstawiciela OSP w Jedliczu do zabrania głosu:

-Szanowni państwo, no skarbnik gminy, skarbnik osp powinien zabrać głos we wnioskach, wolnych wnioskach, których, które, w tej chwili, głos w tym momencie mają tylko radni, nie wiem, co by miałoby zmienić to jego jeszcze wystąpienie- powiedział Piotr Woźniak, przewodniczący.

Kadencje upływają. Fatalne jej skutki pozostają

Woźniak, zdając sobie sprawę z upływających kadencji (red. – Piotr Woźniak jest nie tylko przewodniczącym rady, ale również Przewodniczącym Zarządu Osiedla, potocznie: “Sołtysem”), w czasie których trwania mieszkańcy wielokrotnie wskazywali na fatalne dla gminy i obywateli skutki rajcowskich decyzji, nieco wyhamowuje.

Szef rady ugina się?

-W związku z tym, że jest po raz pierwszy i nie zna regulaminu, także… przychylam się do tego, aby pan kilka słów powiedział- kwituje przewodniczący rady.

Szybko okazało się, że głos druha z OSP w Jedliczu nie jest słowotokiem pozbawionym sensu, ani dukaniem bez sensu, ale ważnym elementem w dyskusji nad podjęciem uchwały będącej podwaliną do oczekiwanych zmian w OSP, które przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa pożarowego na terenie miasta i gminy.

Okazało się również, że w toku dyskusji udało się rozwiać wiele wątpliwości, wyjaśnić nieścisłości.

Regulamin ruchomy czy in blanco? Głos tylko dla… wybranych-radnych?

Choć przewodniczący rady zasłonił się jakimś regulaminem, którego zapisy rzekomo miałyby uniemożliwić zabranie głosu przez kogoś nie będącego radnym, nie dość, że przedstawiciel OSP został do głosu dopuszczony, to w toku dyskusji radna Zofia Kusiak zasugerowała, ażeby wypowiedzieli się także pozostali przedstawiciele Ochotniczej Straży Pożarnej w Jedliczu, którzy w obradach sesji uczestniczyli. Toteż budzi poważne wątpliwości w wiarygodność słów wypowiedzianych przez przewodniczącego.

 Loading ...

Takie zachowania już nie powinny dziwić nikogo. Hucpa z prędkością światła

Takie zachowania już nie powinny dziwić nikogo. Z przykrością, ale częstotliwie i bez zaklinania rzeczywistości opisujemy to na naszych łamach w specjalnym serwisie samorządowym.

To wszystko nie usprawiedliwia jednak takich decyzji. Nie może być tak, że w ponad 15 tys. gminie grupa niezrównoważonych i żądnych władzy kolesi, odbiera komukolwiek demokratyczne przywileje!

…

Grupa radnych wielokrotnie przekraczała już granice dobrego smaku, pogwałciła dobre imię gminy w bardzo rozległym tego słowa znaczeniu. Gmina i mieszkańcy zasługują na godnych reprezentantów w radzie. Rolą nowego przewodniczącego i nowej rady będzie przywrócenie utraconego honoru i odbudowanie wizerunku organu stanowiącego, który powinien działać dla dobra i na rzecz mieszkańców. Być synonimem tarczy ochronnej dla mieszkańców. Zadaniem nowego przewodniczącego i nowej rady będzie także odpolitycznienie od zewnętrznych wpływów i nacisków ze strony niespełnionych ambicjonalnie działających w ukryciu osób. Zadaniem nowego przewodniczącego będzie odbudowanie autentyczności, autorytetu, autonomiczności i godności funkcji przewodniczącego. Rolą naszą- wyborców będzie dokonanie odpowiednich wyborów przy urnach.

Wybory samorządowe mają odbyć się w 2024 roku. Wcześniej jednak, bo w kwietniu br. odbędą się wybory Sołtysów i Przewodniczących Zarządów Osiedli. Wyrażamy głębokie przekonanie, że mieszkańcy Gminy Jedlicze dokonają wówczas właściwych wyborów, pamiętając kto zabiegał o sprawy ważne dla nich, podczas gdy inni natrętnie szukali motywów i sposobów do utrudniania pracy samorządowej.

(rn)