– Wieczorem wróciłam z pracy do domu z myślą, że go zobaczę. Zorientowałam się, że nigdzie go nie ma- opisuje historię zaginięcia swojego psa pani Angelina z Podniebyla, która pod osłoną nocy, przez kilka godzin bezskutecznie szukała swojego czworonoga. Na szczęście jej historia zakończył się happy endem. Pies “Macho” cały i zdrowy wrócił do domu. Złotym środkiem okazało się ogłoszenie w internecie. To już trzeci przypadek w ciągu kilku miesięcy jak naszym czytelnikom udaje się pomóc w taki sposób.
Najpierw jedno ogłoszenie, potem następne. Długie oczekiwanie na kontakt nie przynosiło rezultatu. W końcu do pomocy zaangażowała się koleżanka pani Angeliny, pani Renata. – Postanowiła mi pomóc. Razem ze swoją córką pojechały szukać szukać psa z nadzieją, że gdzieś się błąka- opisuje.
Zaczęłam dodawać kolejne ogłoszenia i to okazało się strzałem w dziesiątkę. Kilka godzin po dodaniu następnych ogłoszeń zadzwoniła pani Monika z Poręb z informacją, że pies jest u niej bo go znalazła. Wszystko zadziałało bardzo szybko.
– Moc internetu i Facebooka jest potężna. Kilka godzin I pies znalazł się. Brawa dla waszego portalu 🙂 Bardzo pomocny.- napisała do nas w podziękowaniach pani Angelina. Ale to przede wszystkim zasługa czytelników, którzy jak zawsze okazali się niezastąpieni.
To już trzeci przypadek w ciągu kilku miesięcy, kiedy czytelnicy pomagają w poszukiwaniu psa. I tym razem historia zagubionego czworonoga zakończyła się happy endem.
Ja jestem maczo i niech kobiety mi wybaczą zaśpiewał piesek kiedy wrócił pod ciepły koc 😀 😀 😀 fajna historia 😉 radość dziecka z odnalezienia psa z pewnością bezcenna
jaki słodziak 🙂
I tylko tym powinien zajmować się ten portal. Jeżeli mu to dobrze wychodzi, to niech szuka psów
dużo żałuj bo żal du*ę ściska wtedy może schudnie twój cynizm
Imion nie piszę się w cudzysłowiu.
Strzałem w dziesiątkę… Tomek, językowo jesteś fatalny. Tragiczny wręcz.
Ja jestem maczo i niech kobiety mi wybaczą zaśpiewał piesek kiedy wrócił pod ciepły koc 😀 😀 😀 fajna historia 😉 radość dziecka z odnalezienia psa z pewnością bezcenna
jaki słodziak 🙂
I tylko tym powinien zajmować się ten portal. Jeżeli mu to dobrze wychodzi, to niech szuka psów
dużo żałuj bo żal du*ę ściska wtedy może schudnie twój cynizm
Imion nie piszę się w cudzysłowiu.
Strzałem w dziesiątkę… Tomek, językowo jesteś fatalny. Tragiczny wręcz.