Pożar w stolarni w Żarnowcu wyrządził niemałe straty. Spłonęło konstrukcja dachowa nad halą montażową stolarni oraz pomieszczeniami socjalnymi. Działania gaśnicze trwały ok. 5 godzin. Nikt nie został ranny. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
W sobotę (25.02) o godz. 22:07 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Krośnie na numer alarmowy 998, zadzwonił mężczyzna informując o oznakach pożaru budynku stolarni w Żarnowcu. Jako pierwsze działania gaśnicze podjęła jednostka OSP Żarnowiec oraz OSP Jedlicze. Za nimi na miejsce pożaru dojechały pojazdy z KM PSP Krosno. Pożarem objęte było całe poddasze nad halą montażową w Zakładzie Stolarki Artystycznej „Meble”.
Na poddaszu działania prowadzone były przez strażaków w aparatach ochrony dróg oddechowych, gdyż panowało tam duże zadymienie i wysoka temperatura. Aparaty oraz butle powietrzne zostały użyte z wyposażenia pojazdów JRG Krosno, OSP Jedlicze i OSP Jaszczew. Dodatkowe butle zostały przywiezione z KM PSP Krosno w trakcie prowadzonych działań. Wodę do gaszenia pożaru dowożono z hydrantu w Jedliczu. W wyniku akcji gaśniczej zalaniu uległ cały parter tego budynku. Ze względu na duże oblodzenie jezdni, na miejsce prowadzonych działań została zadysponowana piaskarka. Całkowitemu spaleniu uległa konstrukcja dachowa nad halą montażową stolarni oraz pomieszczeniami socjalnymi.
Działania na miejscu pożaru trwały do godz. 3:36, z udziałem 35 strażaków i 8 pojazdów pożarniczych (3/10 KM PSP Krosno, 1/6 OSP Żarnowiec, 1/4 OSP Jedlicze, 1/7 OSP Potok, 1/4 OSP Jaszczew, 1/4 OSP Chlebna), a także patrolu z policji.
Działania zastępów PSP i OSP polegały na:
- zabezpieczeniu miejsca zdarzenia,
- odłączeniu dopływu prądu (na głównym wyłączniku),
- podaniu pięciu prądów wody w natarciu na palące się poddasze,
- oświetleniu terenu akcji,
- wykonaniu otworów w poszyciu dachu, w celu oddymienia poddasza,
- dogaszaniu i usuwaniu palących się materiałów w tym składowanej na poddaszu okleiny meblowej oraz drewna,
- całkowitej rozbiórce więźby dachowej oraz poszycia dachu nad stolarnią.
Panowie przede wszystkim Jedlicze nie posiada aparatów tylko Żarnowiec. Po drugie Żarnowiec nie mógł być w 6 osobowej obsadzie no chyba że 2 przyjechało na rowerach. Jedlicze było w obsadzie 3 osobowej tak jak i Chlebna choć tu można polemizować ponieważ kierowca z OSP Chlebna raczej nie jest strażakiem.
A gdzie jednostka OSP Długie z najważniejszym strażakiem Józefem Tuckim odznaczonym wszystkim co się da.
Szanowny “gość”jak masz jakiś problem związany z jednostką OSP Długie to nie pisz jak Pajac tylko się przedstaw i napisz swoje imię i nazwisko bo Ty imię i nazwisko prezesa jednostki OSP Długie wypisałeś,a to że nie było ich podczas tego pożary to zapytaj w Krośnie.Tylko jak skoro wtedy będzie wiadomo który to Pajac w gminie niema zajęcia.
Panowie przede wszystkim Jedlicze nie posiada aparatów tylko Żarnowiec. Po drugie Żarnowiec nie mógł być w 6 osobowej obsadzie no chyba że 2 przyjechało na rowerach. Jedlicze było w obsadzie 3 osobowej tak jak i Chlebna choć tu można polemizować ponieważ kierowca z OSP Chlebna raczej nie jest strażakiem.
A gdzie jednostka OSP Długie z najważniejszym strażakiem Józefem Tuckim odznaczonym wszystkim co się da.
Szanowny “gość”jak masz jakiś problem związany z jednostką OSP Długie to nie pisz jak Pajac tylko się przedstaw i napisz swoje imię i nazwisko bo Ty imię i nazwisko prezesa jednostki OSP Długie wypisałeś,a to że nie było ich podczas tego pożary to zapytaj w Krośnie.Tylko jak skoro wtedy będzie wiadomo który to Pajac w gminie niema zajęcia.