Aż 10 radnych z 15 osobowego składu Rady Miasta złoży rezygnację z pełnionych funkcji. O ewentualnych dymisjach mówiło się od wielu tygodni. Znamy powody takich decyzji.

Dziesięciu z piętnastu członków Rady Miasta ma w dniu dzisiejszym podać się do dymisji. Decyzja o rezygnacji z pełnionych funkcji podyktowana jest głównie tym, że radni chcą skupić się na przyszłorocznych wyborach do sejmu i senatu. Jeżeli natomiast wybory miałyby się odbyć dopiero w 2024 roku, decyzja o dymisji zapadnie nieco później, bo do końca czerwca br.

W oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji radni oświadczyli, że tytaniczna praca, którą wykonują z oddaniem dla mieszkańców gminy, musi zostać doceniona. Grupa radnych podniosła, że tak olbrzymie doświadczenie w pracy samorządowej i zaufanie społeczne musi zaowocować, stąd decyzja o rezygnacji z funkcji i kandydowaniu do parlamentu.

Radni obliczyli, że jeżeli każdy z nich odda głos na siebie nawzajem, to każdy z nich otrzyma aż 10 głosów już na starcie- bez żadnego niemal wysiłku. Grupa radnych to skupisko spin doktorów, którzy do perfekcji opanowali sztukę kampanii, zwłaszcza referendalnych. Czy ta wiedza pomoże im zasiąść w poselskich ławach na Wiejskiej?

Powyższy tekst jest żartem primaaprilisowym niemniej wkrótce na naszych łamach napiszemy o planach niektórych radnych w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi.