Policyjni związkowcy są zmęczeni zabawą w kotka i myszkę. Wielomiesięczna batalia o godne wynagrodzenia, w formacji de facto służącej społeczeństwu, powołanej do ochrony bezpieczeństwa obywateli, a także do utrzymywania porządku publicznego, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. -Nie zawiesiliśmy broni. Przeciwnie. Walczymy nie tylko o swoje prawa, ale bezpieczeństwo Państwa i obywateli.- tłumaczą związkowcy.

-Nigdy nie oczekiwaliśmy podniesienia kwoty bazowej, która wyłącznie i tylko w pewnym stopniu zaspokaja sumienia decydentów.– tłumaczą związkowcy. –Reprezentujemy liczną formację o ważnym znaczeniu dla bezpieczeństwa kraju. Naszą służbę traktujemy poważnie i chcemy, aby nas również traktowano z szacunkiem.– mówią.

Policyjni związkowcy podkreślają, że nie chodzi wyłącznie o uposażenia funkcjonariuszy. -Trzon naszej formacji stanowią także pracownicy zatrudnieni w korpusie służby cywilnej.- przypomina st. asp. Marcin Pawlus, Przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Województwa Podkarpackiego.

-Środowisko mundurowe jest zdeterminowane, aby z jeszcze większą determinacją walczyć o godne zarobki dla funkcjonariuszy i pracowników Policji oraz pracowników wszystkich służb mundurowych w Polsce- podkreśla st. asp. Marcin Pawlus.

-Stoimy na straży praw członków naszej formacji, którzy pełnią służbę dla bezpieczeństwa dlatego postulujemy również o istotne zmiany w funkcjonowaniu formacji.– deklaruje przewodniczący Pawlus.

Zamiast postulowanych 20 proc. rząd określił 7,8 proc.

Ubiegłoroczna akcja protestacyjna, którą podjęło środowisko policjantów i pracowników policji była pokłosiem niespełnienia postulatu 20 proc. waloryzacji wynagrodzeń w sferze budżetowej, o które wnioskowały wszystkie centrale związkowe w tym NSZZ „Solidarność”. Zamiast postulowanych w 2023 roku 20 proc. rząd określił 7,8 proc. -Jesteśmy wyszkoleni do służby w Policji, służby obywatelskiej, dla bezpieczeństwa. Mam wrażenie, że zostaliśmy wciągnięci do jakiejś licytacji, ale nie o to nam chodziło.– mówi nam jeden z funkcjonariuszy.

Oczekiwanych podwyżek dotąd nie było. W międzyczasie nastąpiła zmiany władzy centralnej… Czy coś się zmieni?

6 grudnia przedstawiciele związku spotkali się w Warszawie z członkami sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

Na spotkaniu omówiono wiele kwestii związanych z funkcjonowaniem Policji. Związkowcy przestawili największe problemy, z jakimi mierzą się w codziennej służbie. Nikt nie ma wątpliwości, że formacja wymaga pilnych i zdecydowanych zmian. Formacja, której wizerunek, zwłaszcza ostatnimi czasy, został poważnie nadszarpnięty- musi zmierzyć się z odbudowaniem społecznego zaufania obywateli. Droga ta może nie być jednak ani łatwa, ani krótka. -Wakaty, exodus, długotrwałe zwolnienia lekarskie, zadłużenie komend i nieprawidłowości w rozdziale premii- to tylko jedne z nielicznych problemów z jakimi musi zmierzyć się nowy szer resortu spraw wewnętrznych i administracji.

Złotych środków na naprawę Policji nie ma. Są jednak pewne rozwiązania, które wydają się być rozsądne i możliwe do zrealizowania.

Najważniejszą rzeczą, o którą postulują związkowcy, jest związanie finansowania budżetu policji z PKB (produktem krajowym brutto).

Związkowcy chcą dokonać gruntownej zmiany formacji, aby przywrócić atrakcyjność i prestiż zawodu policjanta.

-Od nowego roku około 80-90 proc. pracowników policji będzie zatrudnionych za minimalną krajową. To zjawisko bardzo negatywnie odbije się na naszej formacji- przestrzega Jacek Łukasik, przewodniczący Rady Krajowej sekcji funkcjonariuszy i pracowników policji NSZZ Solidarność.

-Kolejny ważnym elementem w uatrakcyjnieniu zawodu policjanta jest zmiana wieku emerytalnego. Chcemy obniżenia lat służby, po których policjanci mogą przejść na emeryturę, z obecnych 25 lat do 18 lat.- podkreśla st. asp. Marcin Pawlus, Przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Funkcjonariuszy i Pracowników Policji Województwa Podkarpackiego. -Dodatkowo postulujemy o zwiększenie świadczeń socjalnych, na zasadach jak w wojsku. Kluczowym będzie także zmiana obecnego sposobu przeliczania emerytury z obecnych 10 lat- tłumaczy Pawlus.

Oprócz zasady powiązania finansowania policji z PKB, na wzór Wojska Polskiego, związkowcy chcą stworzenia ustawy o pracownikach służb mundurowych podległych MSWiA oraz kadencyjności komendanta głównego policji.

Problemów w formacji, które wymagają pilnego rozwiązania jest niestety więcej. O tych, które są alarmujące opowiadają nam doświadczeni funkcjonariusze. O niektórych opowiadają nam przedstawiciele związków zawodowych.

-Policjanci, którzy pełnią służbę np. w wydziałach kryminalnych, dochodzeniowo-śledczych czy w wydziałach do walki z przestępczością gospodarczą, nie mają wprowadzonego specjalnego dodatku służbowego, który powinien być odpowiednio wyższy, niż w innych wydziałach. Taka sytuacja może doprowadzić do sytuacji, że nie będzie tam chętnych do służby- przestrzega przewodniczący Marcin Pawlus, wskazując, że praca we wspomnianych wydziałach charakteryzuje się dużo większą odpowiedzialnością i presją czasu.

-Wspomnieć należy także, że policyjna solidarność walczy również o policjantów z mniejszym stażem. To kuriozum, bo niektórzy związkowcy z tzw. “starych związków” z ponad 30 letnim stażem nie walczą o policjantów z niższego szczebla.- podkreśla st. asp. Marcin Pawlus i dodaje: -Trzeba mieć świadomość, że niejednokrotnie to policjanci z niższego szczebla “są w pierwszej linii”.

Wprowadzony jakiś czas temu specjalny dodatek motywacyjny, który przysługuje funkcjonariuszom z 25. i 28,5-letnim stażem (odpowiednio 1500 zł i 2500 zł) nazywany nieoficjalne przez funkcjonariuszy “dziadkowym”, nie rozwiązuje problemów funkcjonariuszy z niższym stażem.

Deklaracje nowego rządu

Premier Donald Tusk podczas swojego expose w Sejmie mówił m.in. wynagrodzeniach w sferze budżetowej i związanych z tym 20 proc. podwyżkach.

Nowy szef MSWiA Marcin Kierwiński podkreślił, że kwestie służb podległych resortowi są jednym z głównych wyzwań stojących przed nowym kierownictwem resortu.

Podczas swojej nominacji nowy wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański, wypowiedział się podobnie, wskazując, że jedną z ważnych kwestii jest też wywiązanie się z postulatu dotyczącego 20 proc. podwyżki dla sfery budżetowej, ale również służb mundurowych.

MSWiA: potwierdzamy podwyżki 20 proc. dla służb mundurowych

Kilka dni temu, Wiceminister MSWiA Wiesław Szczepański potwierdził 20 proc. podwyżki dla policjantów. Obecnie trwają pracę nad projektem budżetu państwa na 2024 rok. Wciąż nie ma pewności, od kiedy podwyżki będą obowiązywać. W poprzednich latach takie podwyżki pojawiały się najczęściej w marcu z wyrównaniem od stycznia. Jak będzie teraz? Najbliższe dni przyniosą odpowiedź. Do tematu wrócimy.