Nowa powyborcza rzeczywistość zamyka dotychczasowy styl uprawiania polityki. Stan politycznego zatrzęsienia powoduje, że prawie żadne wypowiedziane zdanie z ust liderów największych ugrupowań partyjnych w Polsce nie kończy się kropką, a raczej znakiem zapytania. Powyborczy rezultat klaruje, że żadna partia nie stworzy rządu samodzielnie. Polacy zastanawiają się, czy nowy rząd utrzyma dotychczasowe świadczenia tj. 13. i 14. emeryturę oraz 500 (a od stycznia 2024 r. 800) plus. Przypominamy, co na ten temat mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w Rymanowie, który w prekampanii spotkał się z mieszkańcami i sympatykami PSL-u i Polski 2050.
13. i 14. emerytura
Władysław Kosiniak-Kamysz utrzymuje- tak jak w prekampanii (red. – w czasie spotkania w Rymanowie w lutym 2023 r.) i kampanii wyborczej, że jego ugrupowanie będzie popierać wprowadzenie emerytury bez podatku. –To dużo lepsze rozwiązanie niż 13. czy 14. emerytura.- mówił szef ludowców dla RMF FM. -W naszym programie wpisaliśmy wprowadzenie emerytury bez podatku- przypomina Kosiniak-Kamysz.
500 (800) plus tylko dla pracujących?
–Dzisiaj wycofywać się z tego byłoby nie w porządku. Na pewno warto rozważyć, aby wprowadzić do ustawy poprawkę, że 800 złotych otrzymają tylko rodziny, w których pracuje przynajmniej jedna osoba.– podkreślił lider PSL i dodał: -Państwo nie powinno pozwolić na jazdę na gapę.
Stan politycznego zatrzęsienia powoduje, że prawie żadne wypowiedziane zdanie z ust liderów największych ugrupowań partyjnych w Polsce nie kończy się kropką, a raczej znakiem zapytania. Na ostateczne decyzje w tych sprawach przyjdzie nam więc jeszcze poczekać.
Szef PSL jasno zadeklarował natomiast: Nie będzie zgody na aborcję i małżeństwa jednopłciowe. Sprzeciwił się również forsowanemu przez Unię Europejskiemu paktowi migracyjnemu.