To chyba najwyższy czas, aby zwiastować początek wielkiego końca tej rady. W dniu dzisiejszym radni zadrwili sobie z mieszkańców w sposób bezwzględny. Radni, którzy otrzymują diety wypłacane z budżetu gminy, przyszli na sesję i… wyszli. Sesja nie odbyła się. -Radni oddalili się z miejsca pracy– zwraca uwagę jeden z mieszkańców. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. O szczegółach redaktor naczelny.
W dobie pandemii koronawirusa i związanych z nią obostrzeń, instytucje publiczne są zobowiązane do przestrzegania katalogu zasad. Urząd Gminy ma więc obowiązek stosować się i stosuje do wytycznych rządu i zaleceń służb sanitarnych. O tym, że sesje Rady Miasta w czasie pandemii będą inne niż do tej pory, było od dawna wiadomo, o czym zdążyliśmy się także przekonać dwa tygodnie temu. Magistrat, w którym odbywają się posiedzenia zastosował się do wytycznych rządu i poleceń służb sanepidu, a w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców gminy zapowiedział kilka dni przed sesją, że możliwość udziału w sesji jest ograniczona.
Pracownicy biura rady i ref. organizacyjnego dołożyli wszelkich starań, aby przygotować dzisiejszą sesję. Z uwagi na bezpieczeństwo osób w niej uczestniczących, sesja, tak jak dwa tygodnie temu, miała odbyć się w kilku pomieszczeniach, a radni, burmistrz, pracownicy mieli ze sobą łączność audiowizyjną.
Nic nie stało na przeszkodzie, aby sesja odbyła się w zaplanowanym terminie. Jeszcze przed rozpoczęciem obrad radni zagrozili burmistrzowi, że jeżeli nie usiądzie z nimi na dole tj. w sali narad, obrady zostaną przerwane, a sesja nie odbędzie się.
Jolanta Urbanik jako kierownik urzędu i osoba odpowiedzialna za organizację sesji podkreśliła, że z uwagi na bezpieczeństwo radnych, pracowników urzędu, sesja odbywa się w ograniczonych, ale bezpiecznych warunkach. Zdementowała nieprawdę, że zabroniła pracownikom urzędu uczestniczyć w sesji na sali sesyjnej. Każdy z pracowników ma prawo podjąć decyzję samodzielnie czy przyjdzie na salę na dół (salę narad) czy na górę (salę konferencyjną)- poinformowała. Pracownicy nie wyrazili jednak zgody na prace na sali sesyjnej wśród radnych.
Trudno się dziwić komukolwiek, kto na pierwszym miejscu stawia zasady bezpieczeństwa i odpowiada nie tylko za siebie, ale właśnie za innych- w tym również swoje rodziny. Bo jeszcze kilka dni temu zdążyliśmy się przekonać, że niektórzy radni za nic mają zasady bezpieczeństwa, o które jeszcze dwa tygodnie temu apelował przewodniczący rady. A więc również z tego powodu decyzja pracowników jest słuszna.
Już informowaliśmy 15 maja: Piotr Woźniak na XXV sesji zaapelował do radnych, aby z uwagi na panującą pandemię koronawirusa, który wywołuje niebezpieczną chorobę COVID-19, obradowali w sposób odpowiedzialny, zachowując m.in. odpowiednie odstępy między sobą. Na nic zdał się apel szefa rady bowiem jeden z radnych, który jeszcze nie tak dawno upominał mieszkańców uczestniczących w obradach sesji mówiąc, że na tej sali “panują pewne zasady” zachował się w sposób skrajnie nieodpowiedzialny.
Radny Lipka w dniu dzisiejszym zobowiązał przewodniczącego rady i przestrzegł, że jeżeli nie będzie panował nad tym (red. przyp. dzisiejsza dyskusja przed zaplanowaną sesją) złoży wniosek o odwołanie go z funkcji przewodniczącego rady. Radny z Potoka zdaje się, że doskonale rozumie zasady bezpieczeństwa w czasie pandemii. Ale czy sam również ich przestrzega?
Zastanawiające jest więc dlaczego zwraca się w taki sposób do przewodniczącego i zupełnie nie omieszkał zobowiązać wiceprzewodniczącego do przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Nie wspominając już o radnej W. Żychowskiej, która na poprzedniej sesji również nie zastosowała się do apelu szefa rady.
Radny Dziura, z uporem maniaka przekonywał o tym, że nieprawdą jest, iż zostały zapewnione odpowiednie warunki techniczne, podkreślając m.in., że “Pan przewodniczący został pozbawiony kontroli nad mikrofonami.” Mam tylko nadzieję, że nie o taką kontrolę chodziło wiceprzewodniczącemu rady: (TYLKO U NAS: Takie standardy pracy panują w Radzie Miejskiej w Jedliczu. Próba zamknięcia ust? [FILM])
-Jesteśmy świadkami, że nie o merytorykę chodzi, tylko o jakąś demonstrację zupełnie niezrozumiałej siły, czy też niezrozumiałych przesłanek, żeby zbojkotować obrady sesji, które są bardzo ważne- stwierdziła Jolanta Urbanik, burmistrz gminy.
Jeszcze w lutym radni opowiedzieli się za tym, aby rozsadzić przewodniczącego i wiceprzewodniczącego od burmistrza, a dzisiaj w dobie pandemii stawiając ultimatum burmistrzowi, że jeżeli nie usiądzie z nimi na dole tj. w sali narad, obrady zostaną przerwane, a sesja nie odbędzie się, a ważne dla mieszkańców uchwały będą mogły wchłaniać kurz jeszcze przez jakiś czas.
“Odwołajmy ich, to jest paranoja. Samowolnie oddalili się z miejsca pracy pokazując, że mieszkańców mają w dalekim poważaniu. Nie odbyła się sesja nie należy się zapłata. Komu robią na złość? Zadrwili sobie z nas mieszkańców!”- komentują zbulwersowani mieszkańcy.
Jedno jest pewne. Taki stan destabilizacji nie służy mieszkańcom Gminy Jedlicze. To chyba najwyższy czas, aby zwiastować początek wielkiego końca tej rady.
Redaktor naczelny
Redaktor tak głęboko wszedł burmistrzowej w kieszeń, że zapomina, że redaktor czy nawet detektyw śledczy powinnien być obiektywny a nie chronić panią burmistrz. Co gorsze stara się innym mieszkańcom narzucić zdanie i pokazać sytuację tylko z jednej strony. Redaktor ogarnij się, bo posiadanie strony internetowej ma być pomocne dla mieszkańców a nie służyć jako atakowanie innych ludzi. No ale przecież skoro się jest najlepszym przyjacielem władzy, to jak ja można krytykować?
P. S. Nie zapomnij usunąć komentarza, bo jest krytyczny.
To jest poczatek końca ale Pani
burmistrz.
ci ludzie wyonują polecenia zibiego
odwołanie tych szkodników to jedyne rozwiązanie
Apeluję do burmistrza. Proszę przestać wypłacać diety tym radnym ktorzy działają na szkodę gminy. Niektórzy pobierają dwie diety jako radni i sołtysi! STOP PŁACENIU SZKODNIKOM
Apel do mieszkańców gminy! Proszę was odsuńmy tych ludzi od władzy! Radni powinni oddać diety wszystkie i tak jak ktoś napisał STOP płaceniu im kasy!
O tym jaki to lisek z tego pana mogłaby dużo powiedzieć jego sąsiadka
Nie panie Januszu?
Cyrk, cyrk, cyrk – za ta zachowanie radni nie powinni dostać “mandatu” do kandydowania do kolejnej rady. Radny Dziura, co Pan powie o wypowiedzi bezprawnego Lipki do bezprawnego Woźniaka? Czy to szantaż? Zastraszenia? Brak szacunku!!!
Dokladnie jak moze radny Lipka zastraszac przewodniczacego Wozniaka?? Jakim prawem?? Lipka tak samo jak dziura to jest lawirant, spiskowiec, dręczyciel. Mam nadzienmje że ten usmiech mu opadnie!!!
myślę że tylko koronawirus pokrzyżował plany radnym w odwołaniu tego powolniaka Piotra Woźniaka
Przyłączam się do apelu dość płacenia diet za tak wykonywaną pracę podobno społeczną. Panie Radny z Potoka co Pan chce? Najpierw piaskownica “plose Pani a Jola podgląd mi zeszyt” a potem jakaś pomroczność.. “plose Pani a Jola nie chce psyjść do mnie. Buuuuu Buuuuu.” Tym państwu mówię dość. Zwalniam was z obowiązku reprezentowania mnie jako mieszkańca tej Gminy. Dość.
podpisuje się pod tym Szanowna Pani! Zwalniam was z obowiązku reprezentowania mnie jako mieszkańca tej Gminy. Dość.
Ja myślałem że pan radny z potokA startował z komitetu innego A to od byłego starosty i potem się dziwcie
Szkoda, że nie można dać plusika pod komentarzem niezgadzającym się z opinią wyrażoną w artykule.
Jak cała twoja familia głosuje to się nie dziw 🙂
Nie odbyła sie sesja nie należy sie zapłata. rade i radnych można odwołać bez odwoływania burmistrza trzeba zebrać podpisy pod wnioskiem i złożyć do wojewody . pan wojewoda musi ogłosić referendum w gminie (takie jest prawo nawet jak nie chce to musi) i mieszkańcy mogą odwołać rade i radnych BEZ odwoływania burmistrza.
“Orły, sokoły, herosy” -szkoda, że tylko w sowim odczuciu – może warto się pokłonić nad porzekadłem – gdyby głupota miała skrzydła …….. – a tak ogólnie lipa. Niech założą Polską Partię Protestującą – przecież nic im się nie podoba, ich jedyny cel to dokopać jakiemuś wyimaginowanemu wrogowi.
Oni tylko pieprza o szacunku i honorach w stosunku do nich. Pytam sie bezradnego dziury jaki ma szacunek do mieszkańców? On chyba bierze narkotyki, bo zachwuje sie jak w amoku…a moze jest tak podatny na sugestie ze powinien sie leczyc2 z tej choroby!
Trzeba ich odwołać. Ja płacę podatki nie małe ale na szkodników nie będę lozyc
A “Redaktor naczelny” aż tak się wstydzi tego co pisze, że nawet z imienia i nazwiska się pod tym nie podpisze?
Śmieci do którego radnego wywozimy ????.Ludzie są wściekli .Takiej popapranej rady jeszcze nie było.Brak odpowiedzialności, betony.Caly świat pracuje zdalnie .W czym mieli problem??
jak do którego, dla przykladu do sołysów co są tez radnymi, ja zawiozę do swojej sołtyski
ja też się przyłaczam i proponuję każdemu ze wsi