Radna Żychowska chce samodzielnego biura z wyposażeniem dla przewodniczącego rady

Przyzwyczaiłem się, żeby na uprawianą przez niektórych radnych politykę patrzeć z przymróżeniem oka. Przez ostatnie tygodnie mocno pracowałem nad zmianą swojej perspektywy, aby pozbyć się, być może nie do końca właściwych uprzedzeń. Ku mojemu zaskoczeniu, zacząłem widzieć więcej niż do tej pory. Ale zmiana perspektywy nie zmieniła nic w moim postrzeganiu rzeczywistości. Okazało się bowiem, że moja dotychczasowa ocena sytuacji politycznej i pogląd na sprawy samorządowe był i jest właściwy. Ale czy widziałem i słyszałem już wszystko? Do ostatniej sesji Rady Miejskiej, tak mi się wydawało. To, co usłyszałem z ust Radnej Wenencji Żychowskiej spowodowało, że moje oczy wyszły z orbit.

A wszyscy jesteśmy tego świadkami

Wenencja Żychowska, podobnie jak Krystyna Marć czy Zofia Kusiak pełni dwie funkcje jednocześnie. Jest radną i sołtysem w jednej osobie. W Radzie Miejskiej przewodniczy Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jest też członkiem ważnej Komisji Rewizyjnej,  uprawionej do kontroli działalności organu wykonawczego czyli Burmistrza Gminy. Trudno nie zauważyć, że od jakiegoś czasu bez opamiętania, publicznie, karmi nas swoją nieuprzejmością, która u wielu osób powoduje zgorszenie. Takie zachowanie uwłacza godności pełnionej przez nią funkcji. Na jednej z ostatnich sesji nawet sama radna przyznała, że emocje wzięły górę.

Uprawniona do kontroli, sama traci kontrole…

Jak to jest, że uprawniona do kontroli osoba, sama nagminnie nie kontroluje swojego własnego zachowania? Nieokiełznane napady złości nie dodają splendoru osobie radnej-sołtys, a co za tym idzie również nasza gmina, której wizerunek od dawna jest mocno nadszarpywany jest źle ocenia na zewnątrz, o wewnętrznych opiniach mieszkańców już nie wspominając. Na nieszczęście, beneficjentami tych zjawisk są właśnie mieszkańcy, i tylko oni mogą powstrzymać tę “furiacką demolkę”. Używając kartki i długopisu. Stawiając w następnych wyborach znaki “X” w odpowiednich miejscach.

Biuro dla Przewodniczącego Rady Miejskiej

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Jedliczu toczyła się batalia o przeznaczenie niemałych środków na dokumentację techniczną na przebudowę oczyszczalni ścieków w Jedliczu. Poruszane były również inne sprawy, istotnie z punktu widzenia wszystkich mieszkańców gminy. Radnym udało się też znaleźć moment na odniesienie się do sprawy, która jak przekonywała radna Żychowska, jest szczególnie ważna. Chodzi o wygospodarowanie biura dla Przewodniczącego Rady Miejskiej.

Radna Żychowska: Samodzielne biuro zapewni przewodniczącemu godne miejsce do odpowiedzialnej pracy

Radna Wenencja Żychowska w imieniu radnych przekonywała, że każda praca wymaga komfortu miejsca, a praca szefa rady jest szczególnie ważna dla naszej gminy. Radni zawnioskowali więc do burmistrza o udostępnienie samodzielnego pomieszczenia biurowego dla przewodniczącego rady wraz z niezbędnym wyposażeniem gabinetu. W uzasadnieniu podkreślili, że samodzielne biuro zapewni przewodniczącemu godne miejsce do odpowiedzialnej pracy, zapewni poufność spotkań, nie tylko z mieszkańcami w przyjmowaniu ich postulatów, wniosków, skarg, ale także z przedstawicielami różnych lokalnych stowarzyszeń, organizacji działających na terenie gminy, przedstawicielami jednostek pomocniczych, radnymi i innymi.

Radna podkreśliła, że obecnie miejsce w którym urzęduje przewodniczący, a w którym obecnie pracują dwie osoby bardzo dyskredytuje osobę i funkcję przewodniczącego rady.

Podpowiadamy. Z lekkim przymróżeniem oka

A może radni poszliby o krok dalej i wzięli pod uwagę na przykład adaptację całego piętra w urzędzie dla wszystkich radnych, którzy są przewodniczącymi komisji stałych w Radzie Miasta? Myślę, że w gabinecie szefa Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej, Rozwoju Wsi i Ochrony Środowiska mógłby wystarczyć telefon z funkcją automatycznej sekretarki, która na pytania od mieszkańców, a kierowane od dziennikarzy odpowiadałaby jednym zdaniem: “W najbliższym czasie, nie mam czasu”. Zejdźmy jednak na ziemię.

Mam ogromne wątpliwości, że nowy gabinet z nowym wyposażeniem biurowym doda funkcji przewodniczącego powagi, zwłaszcza, że biorąc pod uwagę stan niektórych budynków czy pomieszczeń, jak na przykład remiza strażacka czy Dom Ludowy w Jedliczu-Męcince, to jestem niemal pewien, że będzie to jedynie powodem do drwin.

Nie uwierzę…

Nie uwierzę w to, że przewodniczącemu potrzebne są: wygodniejszy fotel i przestronne biuro do tego, aby dostrzegać realia. A już na pewno nie uwierzę w to, że obecnemu przewodniczącemu Rady Miejskiej w Jedliczu jest to wszystko potrzebne.