Jedlicze nie jest Republiką bananową! Absurdalna propaganda nie zdaje egzaminu

Kogo Pan Bóg chce ukarać, temu rozum odbiera! Im większe napięcie i głośniejszy krzyk, czy to na Wiejskim Zebraniu, czy też w komentarzach pod artykułami lub w innych okolicznościach, tym większe – mam wrażenie- zadowolenie tych, którzy poza głoszeniem populistycznych haseł nie mają nic do zaoferowania społeczeństwu. Choć u niektórych rana po przegranych wyborach już dawno się zagoiła, to upadek z tak wysokiego szczebla boli niemiłosiernie. To z kolei powoduje jeszcze większą frustrację u takich osób.

Krótko i na temat

Kiedy przychodzi czas na skrupulatny rachunek sumienia, spojrzenie w oczy tym, którzy obdarzyli cię zaufaniem, a ty nic dla nich nie zrobiłeś, to okazuję się, że jest już zdecydowanie za późno. Z takim “samorządowcem” często bywa tak jak z gumą do żucia. Dopóty nie zmieniamy listka gumy na następny, dopóki jej smak utrzymuje się. Jeżeli więc wyborca od dłuższego czasu czuje gorzki smak w ustach, a przysłowiową gumę przeżuł to siłą rzeczy i wypluł, gdyż nie miał ochoty na dłuższy niesmak. Kiedyś musi to nastąpić. Byle nie trwało to latami.

Wstyd nie jedno ma imię

Nie tak dawno pisałem, że w naszej gminie ruszyły strony internetowe, które służyć będą do manipulowania faktami! Nie minął miesiąc, a autor tekstu opublikował już pierwsze sprostowanie. I to w zawrotnie szybkim tempie. Jak sam podkreślił “w obawie przed możliwością popełnienia błędu przy przepisywaniu tekstu sprostowania.”

Trochę wstyd, ale przypomnę, że w innym tekście ostrzegałem, iż: “kontrolę nad stroną przejęli żądni władzy kolesie”, więc ich próba nieskutecznego ataku politycznego wymierzonego w radnych i burmistrza przyniosła nie tylko złą sławę nowo powstałemu blogowi, ale po raz kolejny autorzy bloga stracili w oczach opinii publicznej. Tak bardzo i nie pierwszy raz. To nie są ludzie, którzy są lub chcą zostać dziennikarzami. Nie rozumieją, że dziennikarstwo to nie tylko wytykanie uzasadnionych błędów, ale troska o dobro społeczne. To ludzie żądni władzy, często za wszelką cenę!

Absurdalna propaganda nie zdaje egzaminu

– Sądziłem, że Ci- doświadczeni doświadczeniem, pójdą kiedyś po rozum do głowy! I nadal w to wierzę. – Redaktor naczelny

Jeden z autorów nowo powstałego bloga to człowiek, który kręgosłup moralny “zgubił” gdzieś po drodze. Być może w ferworze walki o władzę. Anonimowo obrażał ludzi. Aż strach pomyśleć, że taka osoba pełniła kiedyś funkcję publiczną; obdarzona zaufaniem mieszkańców. Ostatnio wstaje i zaczyna mówić. Na początku trochę prawdy, po to żeby wzbudzić zaufanie, choć przyznam że do pewnego momentu wypadł nienagannie. Ale nauczyłem się, że mężczyzny nie ocenia się po tym jak zaczyna. Więc słucham dalej. I nadal słucham. W końcu gość zaczyna karmić nas tym samym odgrzewanym kotletem, którym wymiotowaliśmy już wiele razy. Populizm z dodatkami hipokryzji… (No bez jaj!). Ale jak powiedziałem, nie oceniam bo to na to jeszcze za wcześnie!

Natomiast życzę niektórym trzeźwego i samodzielnego myślenia! Gmina Jedlicze nie jest Republiką bananową. To nie prywatny folwark. To gmina, która od dawna potrzebowała świeżego spojrzenia i zdrowego podejścia do wielu spraw. Nie wszyscy odcięci od koryta potrafią narodzić się na nowo i pogodzić z tym, że “tamto” już nie wróci. Stąd w naszym środowisku, w naszej Gminie tyle chamstwa, niestety!

Wybierajmy ludzi, którzy do samorządu wnoszą coś od siebie, a nie takich którzy bez samorządu nie potrafiliby istnieć! Mocno w to wierzę i jestem spokojny, ale jak mawiał klasyk: Trochę profilaktyki nie zaszkodzi.