Prezydent Andrzej Duda powołał w środę (13.12) premiera RP i nowy rząd. Wiceprezesem Rady Ministrów i szefem MON w gabinecie Donalda Tuska został Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL). Nowy szef resortu obrony przejął obowiązki od Mariusza Błaszczaka (PiS).
Nowy szef MON zadeklarował, że kluczowymi dla niego są zasady, które wynikają z członkostwa Polski w Unii Europejskiej i w NATO.
Zdaniem nowego szefa MON, są trzy wartości, które dobrze opisują, jak sprawić, aby Polska była bezpieczna, silna, niepodległa i suwerenna. Wicepremier Kosiniak-Kamysz podkreśli szczególne znaczenie wspólnoty narodowej: -Ona jest potrzeba nie od święta, nie tylko w momentach bardzo trudnych, ale ona jest potrzebna żeby państwo trwało i rosło w siłę- to jest nasze przesłanie, to jest nasze zobowiązanie.- powiedział wicepremier.
-Polska to jest święta rzecz. Nie zawsze się będziemy zgadzać, nie zawsze będziemy dokonywać takich samych wyborów, ale nigdy tej naczelnej zasady nie możemy zatracić. I proszę wszystkich żeby zawsze, się tą zasadą kierować, szukać tego, co łączy. Można toczyć spór polityczny i pewnie my go będziemy toczyć, w parlamencie jest do tego przestrzeń, ale są rzeczy które muszą być wspólne.- podkreślił W. Kosiniak-Kamysz.
Nowy minister obrony dostał od ustępującego szefa MON Mariusza Błaszczak mapę Polski z zaznaczonymi na niej jednostkami wojskowymi, które już istnieją, albo mają powstać. Nowy szef resortu nie tylko podziękował za mapę, ale zapewnił, że jak kiedyś będzie ją przekazywał następcy, to ona będzie jeszcze bogatsza.
Szef MON podkreślił, że “mundur żołnierza Wojska Polskiego jest święty”. Uroczystości odbyły się, tego samego dnia, co powołanie w skład gabinetu- w środę (13.12), przed siedzibą MON. W uroczystościach uczestniczył m.in. szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła.