W czasie pandemii koronawirusa otwierają się ludzkie serca. Od początku w akcję szycia maseczek ochronnych włączyło się także Miejskiej Koło Kobiet w Jedliczu.
Od miesiąca jest obowiązek zakrywania twarzy w miejscach publicznych. Najczęściej wybieranym sposobem jest noszenie maseczek ochronnych. W gminie Jedlicze w akcję „wielkiego spontanicznego szycie” włączyło się mnóstwo osób. Nadal docierają do nas informacji o osobach, które szyją maseczki charytatywnie. Od samego początku w akcję włączyły się także Panie z Miejskiego Koła Kobiet w Jedliczu.
-Maria Gierek z własnego materiału uszyła blisko 200 szt. maseczek ochronnych, które rozprowadziła wśród znajomych i członków jedlickiego koła diabetyków- opowiada Maria Wojdyła, przewodnicząca MKK. -W akcję włączyły się również Teresa Grzelińska, która uszyła około 150 maseczek, 100 szt. dla Sołectwa Chlebna i 50 dla Miejskiego Koła Kobiet w Jedliczu oraz Irena Guzik, którego uszyła 50 szt. maseczek z materiału dostarczonego przez Urząd Gminy w Jedliczu- dodaje Maria Wojdyła.
Od 12 lat panie z Miejskiego Koła Kobiet w Jedliczu prowadzą aktywną działalność społeczną. Nie inaczej było w dobie pandemii koronawirusa. Panie chętnie włączyły się w akcję charytatywnego szycia maseczek ochronnych.
O ile mi wiadomo dalej obowiązują maseczki żeby nie zarażać!!! Ale nie w Jedliczu! Już jakby nic nie groziło! Gdzie policja?
Pani Marysia jest motorem napędowym w kole. Super drogie Panie 🙂 🙂
Super :)))
Brawo dla Pani )Marii Gierek ! Szkoda, że Pani nazwisko spośród pozostałych nie zostało wyszczególnione poprzez użycie pogrubionej czcionki! Czyżby uszycie maseczek z własnego materiału było mniej ważne niż z materiału dostarczonego przez Urząd Gminy Jedlicze?
Pozdrawiam
Najwyraźniej